Polská básnířka Aleksandra Petrusewicz laureátkou města Szczecin

Polskou poetku Aleksandru Petrusewicz jsme v Oku Beskyd prezentovali v lednu 2019 pod titulem „List z polského města Śrem“ . V těchto dnech přišla zpráva, že je laureátkou Medaile za zásluhy o město Štětín. Blahopřejeme!  

Drogi Przyjacielu

Z radością zawiadamiam, że moja licealna Przyjaciółka Aleksandra Petrusewicz została uhonorowana Medalem za Zasługi dla Miasta Szczecina.  Uroczyste wręczenie medalu odbyło się na IV zwyczajnej sesji Rady Miasta Szczecin 26 lutego 2019 roku. Kapituła Medalu przyznała go trzem osobom. Laureatami zostali: Aleksandra Petrusewicz- pisarka, poetka, pedagog dziecięcy, Jerzy Sieńko- lekarz i naukowiec oraz Wojciech Lizak- historyk. Moja Przyjaciółka dziękując zacytowała fragment swojego wiersza“ Chcę w twych ramionach spokojnie zasnąć, więc przytul mnie , spójrz: to ja! Przytul mnie miasto“

Pozdrawiam serdecznie Barbara Siwińska

Vložil sb

Milý ohlas polské poetky Aleksandry Petrusewicz.

Szczecin, 18 marca, 2019 roku

Wielce Szanowny Panie Ryszardzie!

Dziękuję!

Dziękuję za zamieszczanie na swojej stronie internetowej informacji o moich skromnych dokonaniach i równie skromnych zasługach, zwłaszcza skromnych, w zestawieniu z Pańskimi, o których wiem od Pana polskich przyjaciół, a którzy mają zaszczyt znać Pana osobiście. Owoce pańskiego wieloletniego zaangażowania w kulturę swojego kraju, jak również niepodważalny talent literacki budzą powszechny respekt i uznanie, co tym bardziej mnie onieśmiela. Niemniej pozwolę sobie prosić Pana o przyjęcie moich serdecznych podziękowań za wszystko, co Pan, tak bardzo wyrazisty esteta słowa,  zrobił i robi dla  nieznanej Panu osobiście polskiej bajkopisarki.

Dziękuję też za Pańskie poczucie humoru, niezwykle korespondujące z moim, dzięki któremu przygody bohaterów naszych bajek, do tej pory bawią i uczą dzieci. A było to możliwe za sprawą znakomitego Pańskiego tłumaczenia. Dziękuję i szkoda, że nieubłagany kalendarz ogranicza nasze możliwości i chęci, bo w innym przypadku, jako twórcy, moglibyśmy jeszcze wiele dokonać, choć nasza wspólna wielka Przyjaciółka, Pani Barbara Siwińska twierdzi, że nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko możliwe.

Właśnie za Jej pośrednictwem przekazuję niniejszy list, wraz z serdecznymi pozdrowieniami dla Pańskich Entuzjastów i Czytelników.

Aleksandra Petrusewicz

 

A ještě několik slov na okraj.

Panie Ryszardzie!
W podziękowaniu, przesyłam bukiecik przemyśleń na temat naszej narodowej  sympatii

Gdy zgłębiam podstawy podobieństw i różnic
nasuwa się problem praźródeł i wróżby.
A te mówią jasno, że nic nam nie grozi,
jeśli o sympatie między nami chodzi:
bo w legendach starych Czech jest bratem Lecha
i zgodnie z logiką Lech jest bratem Czecha.
Toteż niech nie dziwi wspólnota dusz bratnich,
zwłaszcza, gdy dotyczy tylko tych dodatnich.
Gdy zaś w dziejach naszych zachodzi różnica
w sposobie myślenia lub w sposobie bycia,
to nie z winy genów słowiańskiej natury,
jeno przez kosmitów z boku, z dołu, z góry.
Ten sposób przemyśleń odpowiada tezie,
że tylko co dobre od przodków się bierze.
Wspólni antenaci owiani euforią,
mogą spać spokojnie, syci tą teorią.
A my, do przyszłości zgrabnie mrużąc oko,
idźmy dalej zgodnie, wciąż mierząc wysoko,
stając się przyjaźni niekłamanym wzorem,
zarażajmy innych  swoistym humorem.

Aleksandra Petrusewicz
18. 3. 2019

Napsat komentář

Vaše e-mailová adresa nebude zveřejněna. Vyžadované informace jsou označeny *